ZAMIAST NA RYBY, POSZŁA DO LOMBARDU

W środę 7 grudnia po południu dyżurny szczycieńskiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące włamania do jednego z bloków w Szczytnie. Do przestępstwa doszło najprawdopodobniej pod koniec listopada. Z pomieszczenia zniknęły wędki warte blisko 880 złotych.

Jeszcze tego samego dnia w ręce policjantów wpadła 27-letnia mieszkanka Szczytna, która dopuściła się kradzieży. Jak się okazało, nie była to jednak miłośniczka wędkowania. Skradziony sprzęt kobieta „upłynniła” w lombardzie. Wędki zostały zabezpieczone i przekazane właścicielowi. 27-latka usłyszała już zarzut kradzieży z włamaniem, do którego się przyznała. Za popełnione przestępstwo grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności. 

UDERZYŁ W PRZEWRÓCONE DRZEWO

W niedzielę 11 grudnia w Czarnym Piecu kierujący hondą accord 25-latek nie zdążył w porę wyhamować i uderzył w leżące na drodze drzewo powalone przez wiatr. Na szczęście mieszkańcowi gminy Płośnica nie poważnego się nie stało.

DWA WYPADKI W PIDUNIU

We wtorek 6 grudnia niemal w tym samym czasie doszło w Piduniu do dwóch wypadków. Najpierw ford mondeo dachował w rowie. Podróżowały nim dwie osoby. 59-letnia pasażerka doznała urazu głowy. Pierwszej pomocy udzielili jej strażacy z OSP Jedwabno, którzy następnie przekazali poszkodowaną ratownikom medycznym. Z kolei na drugim końcu wsi do rowu wpadł dostawczy mercedes. Jechały nim trzy osoby. Urazu głowy doznał 26-latek, który został przewieziony do szpitala w Szczytnie. Pozostali dwaj uczestnicy zdarzenia nie odnieśli obrażeń.

VOLKSWAGEN NA DACHU

We wtorek 6 grudnia na trasie Wielbark – Myszyniec kierująca volkswagenem golfem 32-latka straciła panowanie nad pojazdem, wpadła do rowu i dachowała. Na szczęście kobieta nie doznała poważniejszych urazów. Przybyli na miejsce strażacy usunęli z jezdni plamę oleju powstałą na skutek kolizji.
Oprac. (ew)