„Stashka”, szczycieńska piosenkarka, właśnie wydaje swój pierwszy, pełny album. Od października ubiegłego roku jest młodą mamą, jednak świetnie sobie radzi łącząc obie przyjemności, które dają jej: macierzyństwo oraz śpiewanie.

Mężatka, matka, artystka

Rodowita szczytnianka – Kasia „Stashka” Stasiak (od czerwca Hain), za 2 dni doczeka się premiery swojej pierwszej płyty długogrającej. Będzie to album zawierający 11 piosenek, z których część mogliśmy już usłyszeć na EP-ce artystki. Jedną z nich jest „Chcę kochać” - numer 1 na płycie. – To od niej wszystko zaczęło się na poważnie kręcić. Dzięki tej piosence zdobyłam kontrakt płytowy – mówi piosenkarka. Większość utworów to jej własne kompozycje.

Płyta nosi tytuł „Naturalnie”: - Wybrałam właśnie taki, ponieważ te wszystkie piosenki powstawały w bardzo naturalny sposób. Bez żadnego ciśnienia czy pośpiechu, tylko wtedy, kiedy przychodziła wena na słowa czy muzykę – opowiada Kasia, która od wielu miesięcy pracowała nad tym, by płyta brzmiała tak, jak będzie ją można usłyszeć już 18 marca.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.