Coraz więcej osób decyduje się na odpis 1% podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego. W ubiegłym roku szczycieński Urząd Skarbowy przekazał im kwotę ponad 380 tys. złotych, przeszło dwa razy większą niż w 2008 r. Postanowiliśmy sprawdzić, na co środki te przeznaczają stowarzyszenia działające na terenie powiatu.

Na co idzie jeden procent

WIĘCEJ ODPISÓW

Obowiązujące od dwóch lat uproszczenie zasad przekazywania 1% organizacjom pożytku publicznego spowodowało większe zainteresowanie podatników takim sposobem rozliczania się z fiskusem. Przypomnijmy, że teraz wystarczy tylko w zeznaniu podatkowym wskazać dane stowarzyszenie lub fundację oraz podać kwotę odpisu, a Urząd Skarbowy sam przeleje ją wybranemu przez nas podmiotowi. W 2009 roku łączna suma odpisów w powiecie wyniosła ponad 382 tys. złotych, podczas gdy w 2008 r. było to 160 tysięcy. Nie oznacza to jednak, że środki te w całości zasiliły organizacje pożytku funkcjonujące na naszym terenie – duża grupa mieszkańców wspiera np. duże fundacje działające w innych rejonach kraju. Mechanizm ten działa zresztą także w drugą stronę – stowarzyszenia z powiatu szczycieńskiego często otrzymują odpisy od osób mieszkających daleko stąd. Na naszym terenie status organizacji pożytku publicznego ma dwanaście podmiotów. Kilka z nich zyskało go dopiero w minionym roku, więc na pieniądze z 1% muszą jeszcze poczekać.

NA RZECZ NIEPEŁNOSPRAWNYCH

Wśród lokalnych organizacji pożytku dominują stowarzyszenia działające na rzecz osób niepełnosprawnych oraz dzieci, kluby sportowe, a także podmioty zajmujące się promocją i rozwojem małych miejscowości. Dla wszystkich możliwość uzyskania wsparcia w ramach 1% jest znaczącym zastrzykiem finansowym. Najwięcej, bo około 50 tys. zł z odpisów uzyskało w zeszłym roku Stowarzyszenie na Rzecz Pomocy Dzieciom i Młodzieży Niepełnosprawnej i Osób Pokrzywdzonych w Wyniku Wypadków Komunikacyjnych „Promyk”. To jednak kwota zdecydowanie niższa niż dwa lata temu. Wtedy na konto stowarzyszenia wpłynęło około 85 tys. złotych. Czym tłumaczy tę różnicę prezes „Promyka” Mirosława Duńczyk?

– Bardzo dużo prywatnych osób zbiera pieniądze na swoje chore dzieci indywidualnie. Dlatego sporo tych środków się rozchodzi – mówi prezes Duńczyk. Wielu podatników ofiarowuje 1% wielkim fundacjom, które zbierają pieniądze na wydzielone subkonta przeznaczone dla poszczególnych chorych.

– Nie mamy szans, by z nimi konkurować. Poza tym staramy się aż tak nie zawężać naszej działalności, żeby nie wyszło na to, że stowarzyszenie pracuje na rzecz jednej osoby – tłumaczy Mirosława Duńczyk. W „Promyku” środki z 1% przeznaczane są na działalność statutową, przede wszystkim na rehabilitację osób niepełnosprawnych oraz poszkodowanych w wypadkach, w tym prowadzoną w warunkach domowych. Uzyskane pieniądze stanowią też zabezpieczenie wkładu własnego przy ubieganiu się o dofinansowanie zewnętrze różnych projektów.

Status organizacji pożytku publicznego ma również Stowarzyszenie Pomocy na Rzecz Osób Niepełnosprawnych w Szczytnie. W minionym roku w ramach 1% otrzymało ono ponad 11 tys. złotych. To mniejsza suma niż ta uzyskana w 2008 r. Wtedy dostało ono ponad 14 tysięcy. Środki te stowarzyszenie wykorzystuje na organizowanie corocznego przeglądu twórczości osób niepełnosprawnych oraz dofinansowanie turnusów i wycieczek.

– To dla nas znaczący zastrzyk finansowy. Bez tych pieniędzy nie moglibyśmy zrobić praktycznie nic – przyznaje przewodnicząca stowarzyszenia Marianna Kask. Jak mówi, organizacja nie ma tak naprawdę żadnych innych źródeł finansowych poza składkami. Te jednak nie pokrywają nawet kosztów korespondencji. Stowarzyszenie korzysta też z darowizn, lecz są one przeznaczane zwykle na konkretny cel. Jak się okazuje, uzyskanie odpisu w ramach 1% wcale nie jest takie proste, głównie ze względu na istniejącą konkurencję.

– W całym kraju działa ponad 6 tysięcy organizacji uprawnionych do otrzymywania dotacji. Do większości z nich nawet nie możemy się porównywać – zauważa Marianna Kask. Dlatego lokalne organizacje pożytku promują się głównie w swoich środowiskach.

– Roznosimy ulotki po urzędach, a uczestnicy zajęć Warsztatów Terapii Zajęciowej namawiają do odpisu swoich bliskich. Nie stać nas na płatne ogłoszenia choćby w prasie – mówi przewodnicząca.

KLUBY SPORTOWE

Kolejną kategorią organizacji pożytku publicznego działających na naszym terenie są kluby sportowe. Jeden procent podatku mieszkańcy mogą przeznaczyć na MKS Szczytno, klub „Reda”, bądź LKS „Błękitnych” Pasym. Najwięcej z tego grona, bo ponad 16 tys. złotych otrzymała rok temu „Reda”. Prezes klubu Mirosław Kowalski nie kryje, że uzyskanie statusu organizacji pożytku publicznego bardzo się opłaciło. Przyznaje, że kiedy starał się o niego, wiele osób przestrzegało go przed utrudnieniami proceduralnymi oraz kwestiami związanymi z rozliczeniami.

– Okazało się jednak, że sprawa jest prosta i naprawdę warto było w to wejść – mówi Mirosław Kowalski. Jego klub uzyskane środki przeznaczył m. in. na prowadzenie księgowości, wynajem sal sportowych oraz transport. Prezes liczy na to, że w tym roku „Reda” otrzyma jeszcze więcej pieniędzy z 1%.

– Mam już deklaracje odpisów znaczących kwot – zdradza. Ma też pomysł, na co przeznaczyć otrzymane środki. – Marzy mi się zakup busa, którym zawodnicy mogliby jeździć na mecze.

Mniej od „Redy” w ubiegłym roku zebrał MKS – na konto szczycieńskiego klubu piłkarskiego wpłynęło nieco ponad 13 tys. złotych. W porównaniu z 2008 rokiem, kiedy suma z odpisów wyniosła ponad 27 tys. zł, to wynik nie najlepszy. Pełniący do niedawna funkcję prezesa MKS-u Jacek Piórkowski przyznaje, że wpływ na to miała zła atmosfera wokół klubu.

– Jeszcze dwa lata temu wiały nam pomyślniejsze wiatry – mówi. Zadowoleni z uzyskanej kwoty są za to przedstawiciele „Błękitnych” Pasym. Co prawda w zeszłym roku zebrali w ramach 1% niecałe 5 tys. złotych, ale jak mówi były prezes, a obecnie członek zarządu klubu Dariusz Lipka, to i tak niezły wynik, biorąc pod uwagę pasymskie warunki.

– Na pewno jest to znacząca kwota jak na naszą miejscowość – uważa. Uzyskane środki klub przeznacza na wydatki, których nie może pokryć z dotacji otrzymywanej z urzędu miasta. Są to koszty związane z utrzymaniem starego boiska, opłaceniem księgowej, osoby piorącej stroje piłkarzy oraz utrzymującej porządek na starym boisku. Do tego dochodzą jeszcze konsultacje lekarskie czy choćby zakup wody dla zawodników.

DLA WSI I SZKOŁY

Wśród organizacji pożytku publicznego działających w powiecie są podmioty związane z daną miejscowością. Należy do nich choćby Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Wsi Klon i Okolic. W 2009 roku w ramach 1% otrzymało ono nieco ponad 1 tys. złotych. To kwota nieco wyższa od tej sprzed roku. Środki te stowarzyszenie przeznaczyło na dalszy etap remontu dawnego kościoła ewangelickiego, który już teraz służy mieszkańcom jako miejsce spotkań.

– To nieduża kwota, ale dla nas ważna jest każda złotówka – przyznaje prezes stowarzyszenia Jarosław Kozikowski. Jak szacuje, wartość jednego odpisu, czyli ok. 15 złotych pozwala na zakup worka kleju potrzebnego do modernizacji dawnego kościoła. Stowarzyszenie pisze też projekty na dofinansowanie zewnętrzne - obecnie jest w trakcie realizacji trzech takich przedsięwzięć. We współpracy ze szkołą w Klonie prowadzi zespół dziecięcy „Burśtynki” oraz w ramach Klubu Seniora „Klonowskie Kurpsianki”.

Dopiero od listopada 2009 r. status organizacji pożytku publicznego ma Stowarzyszenie na Rzecz Wspierania Aktywności Mieszkańców Mazurskiej Wsi Grom. Jego wiceprezes, a zarazem sołtys Andrzej Kwiatkowski już teraz czyni zabiegi, by namówić jak najwięcej osób na odpis podatku dla stowarzyszenia.

– Mamy stronę internetową, na której znajduje się stosowna informacja, utrzymuję też kontakt mailowy z turystami wypoczywającymi latem w naszej wsi i będę ich zachęcał do odpisu – mówi Andrzej Kwiatkowski. Wie już, na co przeznaczy środki uzyskane w ramach 1%.

– Będą one służyć jako nasz wkład własny do realizowanych projektów. W tej chwili wynosi on 25 – 30%, co jest dla nas sporą bolączką, a pieniądze ze składek na to nie wystarczą.

Związane z konkretną społecznością lokalną jest również działające przy Gimnazjum w Świętajnie Stowarzyszenie „Razem”. W ubiegłym roku z odpisów otrzymało ono 3 tysiące 600 złotych.

– Jeszcze nie zdecydowaliśmy, na co przeznaczymy te pieniądze – mówi prezes stowarzyszenia Wioletta Janowska. W grę wchodzi jednak materialne wspieranie potrzebujących uczniów gimnazjum oraz wyposażenie szkoły w nowoczesne pomoce naukowe. Stowarzyszenie funduje też nagrodę dla wyróżniającego się gimnazjalisty oraz finansuje nagrody w szkolnych konkursach. Jego członkowie z prośbą o odpis 1% zwracają się głównie do mieszkańców gminy.

– Obecnie robimy kampanię informacyjną, rozdając ulotki i kalendarzyki podczas zebrań w szkole z rodzicami czy sesji Rady Gminy – mówi Wioletta Janowska.

ORGANIZACJE POŻYTKU PUBLICZNEGO W POWIECIE:

1.Stowarzyszenie „Razem” w Świętajnie KRS 0000006479

2.LKS „Błękitni” Pasym KRS 0000028888

3.Stowarzyszenie Pomocy na Rzecz Osób Niepełnosprawnych w Szczytnie KRS 0000044739

4.OSP Faryny KRS 0000053748

5.Stowarzyszenie na Rzecz Pomocy Dzieciom i Młodzieży Niepełnosprawnej i Osób Pokrzywdzonych w Wyniku Wypadków Komunikacyjnych „Promyk” KRS 0000160511

6.Stowarzyszenie Pomocy Społecznej „Otwarte drzwi” w Pasymiu KRS 0000174438

7.Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Wsi Klon i Okolic KRS 0000206250

8.Miejski Klub Sportowy Szczytno KRS 0000215464

9.Stowarzyszenie na Rzecz Wspierania Aktywności Mieszkańców Mazurskiej Wsi Grom KRS 0000284744

10.Integracja poprzez sztukę „Spotkajmy się w Dźwierzutach” KRS 0000287790

11.Piłkarski Klub Sportowy „Reda” KRS 0000317744

12.Stowarzyszenie „Bliżej dzieci” w Szczytnie KRS 0000320711

Ewa Kułakowska/fot. M.J.Plitt