Obojętnie czy nam się to podoba czy nie, z roku na rok w tryby machiny świątecznych zakupów jesteśmy wkręcani coraz wcześniej. W Szczytnie, podobnie jak w innych miastach, pierwsze oferty gwiazdkowe w sklepach można było oglądać zaraz po Wszystkich Świętych.

Przedświąteczny ból głowy

SKLEPIKARZE ZACIERAJĄ RĘCE

Świąteczny marketing robi swoje i wiele osób już teraz rozgląda się za prezentami na Gwiazdkę. Prawdziwy szał zakupów ropocznie się jednak kilka dni przed Mikołajkami. - Wtedy sprzedaję mnóstwo łańcuszków, kolczyków. Kupują je głównie mężczyźni - mówi właścicielka sklepu jubilerskiego Urszula Rostkowska. W okresie przed Bożym Narodzeniem niemal wszystkie sklepy cieszą się wzmożonym zainteresowaniem klientów. Najpopularniejsze artykuły na prezenty od wielu lat to odzież, kosmetyki sprzęt RTV i AGD.

- Przed świętami najwięcej schodzi nam żelazek, tosterów, mikserów. Ludzie wybierają prezenty praktyczne - mówi Joanna Wasilewska sprzedawczyni w sklepie AGD. Ogromnym zainteresowaniem cieszy się także elektronika. - W grudniu sprzedaż wzrasta nam dwukrotnie - przyznaje Łukasz Abramski, sprzedawca ze sklepu ze sprzętem komputerowym. Jak woda idą komputery, gry, głośniki, sprzęt nawigacyjny, MP3 i MP4. Nawet zazwyczaj świecące pustkami księgarnie, przed Gwiazdką nie narzekają na brak klientów. - Grudzień to dla nas najlepszy miesiąc w roku - przyznaje sprzedawczyni ze szczycieńskiej księgarni Jadwiga Rusek. - Przed Bożym Narodzeniem najwięcej sprzedajemy słowników, pięknie oprawionych Biblii, encyklopedii, ale także sporo powieści, kryminałów, książek dla dzieci oraz akcesoriów papierniczych jak długopisy, czy notesy.

W okresie świątecznym robimy się niezwykle hojni. Nie zapominamy przy tym nawet o naszych czworonożnych pupilach. Obroty zwiększają się także w sklepach z akcesoriami dla zwierząt. - Dziś miałam dwie klientki, które wybierały prezenty dla swoich psów - mówi sprzedawczyni Lucyna Libera. Na gwiazdkowe upominki klienci kupują najczęściej gryzaki, przysmaki, ubranka czy legowiska.

Produkty, które w tym roku rzadziej wybieramy na świąteczne prezenty to telefony komórkowe. - Robiły furorę jakieś dwa, trzy lata temu - mówi Ewelina Ciężar, przedstawicielka salonu jednej z sieci telefonii komórkowej.

Na świąteczne zakupy potrzeba gotówki. Nic więc dziwnego, że są osoby, które specjalnie na święta biorą kredyty.

- Po pożyczki zwracają się do nas głównie stali klienci. Przed Bożym Narodzeniem dobierają jeszcze małe kwoty specjalnie na ten okres. - mówi mówi Marta Krajewska z jednej z instytucji finansowych w Szczytnie.

Szczyt zakupowego szaleństwa dopada klientów w niedzielę handlową i Wigilię. Wtedy szturmem do sklepów pędzą osoby, które nie zdążyły kupić jeszcze świątecznych upominków. - Zdarza się, że w Wigilię klienci kupują wszystko, co zaproponujemy - przyznaje sprzedawczyni Agata Sadowska.

BIZNES WSZYSTKO PSUJE

Rynek konsumencki rządzi się swoimi twardymi zasadami. Przykład? Pierwsze reklamy z ofertami świątecznymi można było oglądać już tydzień po Wszystkich Świętych. Zdaniem części klientów takie przedwczesne epatowanie nastrojem świątecznym na każdym kroku psuje całą aurę Bożego Narodzenia. - Tworzy się chora atmosfera. Święta trwają zaledwie dwa dni, a cała otoczka wokół nich dwa miesiące - mówi sprzedawca Janusz Kozłowski. Także Szczytno nie uchroniło się przed przedwczesną gorączką świąteczną.

- Asortyment taki jak kubki ze świętym Mikołajem, ozdoby choinkowe, pluszowe renifery wystawiliśmy w sklepie w połowie listopada - mówi sprzedawczyni Beata Kowalik. Taki świąteczny pośpiech można zauważyć głównie w sklepach należących do dużych sieci handlowych. Inaczej jest w małych prywatnych sklepikach.

- Choinkę w sklepie wystawię dopiero w przeddzień Mikołajek - zapowiada właścicielka butiku Jadwiga Siwik.

Alicja Dolińska/Fot. M.J.Plitt